Przejdź do głównej zawartości

9-11 grudzien 2008r - General chrystusowcow odwiedza Mallet

Co prawda rozpoczecie wizytacji kanonicznej ks. Generala w Mallet bylo zaplanowane dopiero w srode po poludniu to jednak pewne nieprzewidziane wczesniej okolicznosci przyspieszyly przyjazd do nas dlugo oczekiwanego goscia. W ten sposob juz od wtorku wieczorem moglem cieszyc sie obecnoscia naszego przelozonego generalnego oraz towarzyszacego mu ksiedza prowincjala.
Nadazyla sie wiec okazja by pokazac naszemu przelozonemu nie tylko miasteczko oraz kosciol glowny ale rowniez interior parafii. Czas pobytu zaplanowalem tak by goscie mogli zobaczyc waruki w jakich zyja potomkowie polskich emigrantow w brazylijskim interiorze. Nie bylo to trudno gdyz wiesc o niecodziennych gosciach szybko rozniosla sie po okolicy i kazdy chcial podjac ich w swoim domu. Aby nie przemeczac zbytnio przelozonych jazda po naszych drogach postanowilem, ze odwiedzimy rodziny Grenteski, Dziurkowsk i Wengrzen (orginalna pisownia nazwisk).
Rodzina Grenteski zawsze zwiazana byla z kosciolem. Senior rodziny 30 lat temu byl nawet prezesem rady parafialnej. Dzis te funkcje sprawuje jego syn Mario. Jest on typowym przykladem rolnika, ktoremu dzieki ofiarnej pracy calej rodziny powiodlo sie w zyciu. Gospodaruje na kilkusethektarowym gospodarstwie, uzywajac nowoczesnych maszyn rolniczych. Podczas rozmowy z ksiedzem Generalem opowiadal o swojej pracy oraz kryzysie jaki dotyka rolnictwo w Brazylii. Mario oraz jego dzieci nie mowia po polsku. Z pewna nuta zalu wyznal, ze jego matka bedac nauczycielka widziala trudnosci dzieci, ktore w domu rozmawiaja tylko po polsku i nie znaja portugalskiego. Ze swoimi rozmawiala wiec tylko po portugalsku. W ten oto sposob w odroznieniu od kolegow niegdy nie nauczyl sie mowic po polsku.
Kolejna odwiedzona rodzina byli panstwo Dziurkowski. Nim jednak tam zajechalismy pokazalem gosciom budujaca sie kaplice Matki Bozej z Aparecida, oraz oddalona ok 20 km od asfalu kaplice Matki Bozej Czestochowskiej. Prawie wszyscy z rodziny Dziurkowski mowia doskonale po polsku. Gospodaruja na kilkunastu hektarach wydzierzawionej ziemi. Choc w pracy uzywaja prostych narzedzi rolniczych to jednak zadowoleni sa z zycia i optymistycznie patrza w przyszlosc. Rodzina ta rowniez zaangazowana jest w zycie wspolnoty parafialnej. Jedna z corek jest szafarzem eucharystii i prowadzi nabozenstwa w opuszczonej lesnej szkole, do ktorej co miesiac dojezdzam z msza swieta. Rowniez i synowie pomagaja w czym tylko moga.
Ostatnia odwiedzona rodzina byli panstwo Wengrzen. Prowadza oni w Mallet dosc duzy jak na tutejsze warunki sklep i sa przykladem potomkow polskich emigrantow ktorzy zajmuja sie handlem. Mlodszy syn Carlos ozeniony jest z Brazylijka. Wszyscy rozumieja nieco po polsku jednak rozmawiaja tylko po portugalsku.
Oficjalne powitanie naszego przelozonego generalnego zorganizowalismy przy wjezdzie do Mallet. Zgromadzili sie tam czlonkowie rady parafialnej, przedstawiciele duszpasterstw i inni mieszkancy miasteczka. Ksiadz general przywitany przy dzwiekach polskiej muzyki wymienil pozdrowienia z oczekujacymi, a nastepnie przesiadl sie na woz konny uzywany do dzis w naszym regionie. Nastepnie w asyscie innych wozow oraz licznych samochodow przejechal glownymi ulicami Mallet. Nad organizacja przejazdu takiej karawany czuwala miejscowa policja.
Kolejnym punktem pobytu przelozonego generalnego w Mallet byl obiad z liderami parafii. Uczestniczylo w nim 70 osob. Obecny byl takze prefekt naszego powiatu. Po krotkiej modlitwie na rozpoczecie, poprosilem ks. Generala o wreczenie parafialnych dyplomow wdziecznosci czlonkom rady, ktora przez ostatnie 3 lata troszczyla sie o finanse parafii. Wkrotce potem zasiedlismy do stolow. Uczestnicy obiadu jeszcze dlugo po jego zakonczeniu pozostali na plebanii spiewajac piesni i cieszac sie z przyjazdu do nas ksiedza Generala. W tym czasie nasz przelozony przeprowadzal “slowko” z ks. Zdzislawem proboszczem sasiedniej parafii w Rio Claro do Sul.
Ostatnim punktem dnia byla uroczysta Msza swieta. W progach kosciola dwoje mlodych ludzi, czlonkow zespolu “Mazury” przywitalo ks. Generala chlebem i sola. Kosciol zostal udekorowany flagami Brazylii, Polski oraz stanu Parana. Parafianie przygotowali takze plansze na ktorych wyrazali wdziecznosc Towarzystwu za 41 lat pracy w parafii. Przed rozpoczeciem mszy sw. skierowalem do ksiedza Generala slowa powitania. Przedstawilem w nim zarys historie parafii oraz jej stan obecny. Nastepnie przemawiali przedstawiciele rady parafialnej oraz zespolu “Mazury”. Dzieci w polskich strojach ludowych wreczyly ksiedzu Generalowi i Prowincjalowi drobne upominki. Rozpoczela sie msza, ktorej nasz przelozony przewodniczyl w jezyku portugalskim. Ku zdziwieniu obecnych doskonale dal sobie z tym rade. Jedynie kazanie wyglosil po polsku ale to na biezaco tlumaczylem na portugalski.
Nastepnego dnia po przeprowadzonej kanoniecznej rozmowie ze mna, ks General w towarzystwie ks Prowincjala udali sie do Uniao da Vitoria na spotkanie z naszym ksiedzem biskupem. Odwiedziny ksiedza Generala to bez watpienia znak troski zakonu o jego czlonkow oraz realizacja slow naszego zalozyciela ze “miedzy nami nie ma dali”
( dzieci w strojach ludowych w oczekiwaniu na przyjazd ks. Generala ) ( powitanie ks. Generala przy wjezdzie do Mallet )
( uroczysty wjazd przelozonego generalnego do Mallet )




( ks. General wrecza parafialne dyplomy uznania ) ( podczas obiadu z liderami parafii ) ( odwiedziny w domu Mario Grenteski - prezesa rady finansowej parafii )( Mario Grenteski oprowadza ks. Generala po swoim gospodarstwie )( Przelozony Generalny odwiedza rodzine Dziurkowskich ) ( modlitwa w domu panstwa Dziurkowskich ) ( Mariano Dziurkowski pokazuje ks. Generalowi narzedzia pracy rolnika w interiorze)

( ks General odwiedza rodzine Wengrzen ) ( W oczekiwaniu na rozpoczecie mszy swietej )
( ks. General podczas uroczystej mszy swietej w kosciele sw. Piotra w Mallet )( Dziekujemy za 41 lat pracy Towarzystwa Chrystusowego w Mallet )( Towarzystwo Chrystusowe 76 lat w sluzbie Bogu i Kosciola )( prefekt powiatu wita ks Generala podczas mszy sw. ) ( jedna z uczestniczek srodowego spotkania z ks. Generalem )( ks. General wsrod dzieci z Mallet po zakonczonej mszy swietej )

Popularne posty z tego bloga

14 grudzień 2010r - Passo Fundo

W dniu dzisiejszym wraz z ks. Janem Fligiem spotykam sie z ks. bp. Pedro Ercilio Simon pasterzem diecezji Passo Fundo. Po miłej rozmowie podczas której ksiądz Biskup z uznaniem mówi o pracy naszych współbraci, udajemy się do parafii pod wezwaniem Matki Bożej Jasnogórskiej w Aurea. Wieczorem goszczę w domu rodzinnym księdza Jeferson Slussarek.

9 czerwiec 2010r - Zebrania

Oprócz normalnych parafialnych zajec przeprowadzam dzis dwa zebrania. Pierwsze z ministrantami i kandydatami, a drugie z pracownikami urzedy powiatowego przygotowujace sobotni festyn.

13 grudzien 2009 - 3 tydzien Adwentu

Dzisiejsza niedziela rozpoczynamy 3 tydzien przygotowan do przezycia Swiat Bozego Narodzenia. Dla nas ksiezy jest to czas wytezonej pracy duszpasterskiej. W dalszym ciagu kontunuje odwiedzanie kaplic w interiorze gdzie wiele osob przystepuje do sakramentu spowiedzi..niektorzy nadal spowiadaja sie w jezyku polskim We wtorek bede pomagal w spowiedziach w parafii w Rio Claro do Sul, natomiast w srode ksieza zjada sie z pomoca do mojej parafii ( linha Charquiada w oczekiwaniu na przyjazd ksiedza ) ( spowiedz Adwentowa w interiorze ) ( msza swieta w opuszczonej lesnej szkole - linha Santa Cruz do Rio Claro )

10 pazdziernik 2010 Uroczystosc Odpustowa

Parafia Nossa Senhora de Nazare jest jedną z trzech parafii obsługiwanych przez księży chrystusowców w Kurytybie. Proboszcz parafii ks. Jan Nowiński, który w tym roku obchodzi złoty jubileusz kapłaństwa, zaprosił dzisiaj rezydujących w domu prowincjalnym kapłanów na uroczystość ku czci Patronki swojej wspólnoty. Na odpustową uroczystość złożyły się trzy części: zmotoryzowana procesja z figurką Patronki i błogosławieństwem pojazdów, Msza Święta, oraz obiad przygotowany przez Radę Parafialną. Po Mszy Świętej do grona obecnych chrystusowców dołączyli także ks Stanislaw Jamróg oraz wiceprowincjał ks. Alceu Zembruski, któremu niedzielne obowiązki nie pozwoliły na wcześniejsze przybycie.