Trwa czas wysyłania świątecznych życzeń, rozpoczęły się spotkania opłatkowe. Wyciągamy do siebie ręce z kawałkiem białego chleba i dzielimy się sercem. A wszystko dlatego, że jak zaznacza św. Ireneusz to najpierw sam Bóg Ojciec wyciąga do nas ręce. Jedną z nich jest Syn Boży a drugą Duch Święty. Niech ten prosty gest wyciągniętych rąk będzie dla nas zawsze okazją przekazania drugiemu człowiekowi radości płynącej z faktu, że " Dziecię nam się narodziło, Syn zostal nam dany".Przez te święta Bóg wiele nam mówi o sobie. Bóg-Człowiek w żłobie jest najgłośniejszą i najwyrażniejszą mową Boga. rodzi się nowy obraz Boga. Tego ktory pragnie spocząć w sercu człowieka niczym w ramionach matki. Bóg mówi nam: nie jesteście mi obojętni. Jesteśmy troską Boga. Żyjemy w Jego sercu. Jezus rodzi się ponieważ Ojciec niebieski nie chce nas zostawić samymi sobie. Interesuje się nami. Bóg wchodzi w nasze życie. Daje nam w swoim Synu życie wieczne. Życzę wszystkim odwiedzającym moją stro...
Kazdego roku w miesiacu lutym ksieza i diakoni pracujacy w diecezji uczestnicza w rekolekcjach wielkopostnych. W tym roku odbyly sie one w domu rekolekcyjnym prowadzonym przez siostry zgromadzenia zakonnego Swietej Rodziny pod Kurytyba. Odpowiedzialnym za cwiczenia duchowe byl amerykanin ojciec Bernard Bonowitz. Jest on, jak podkreslil pierworodnym synem rodzicow zydowskich. W 19 roku zycia ochrzcil sie w kosicele katolickim. Zostal jezuita, zrobil doktorat z teologii, a nastepnie wstapil do klasztoru trapistow. Od kilkudziesieciu lat mieszka w Brazylii. Na zdjeciu wraz z ks. Stanislawem stoimi na dziedzincu domu rekolekcyjnego.