W niedziele w nocy zatrzymuje sie u mnie ks. Mariusz Lis. Jedzie do Kurytyby aby zalatwic ostatnie formalnosci przed opuszczeniem na stale Brazylii. Ks. Mariusz przez ponad 5 lat pracowal w naszej prowincji a teraz zostaje przeniesiony do pracy polonijnej w USA. Po dwoch dniach ks. Mariusz wraca do Malletu i w czwartek uczestniczymy w zebraniu ksiezy, ktore tym razem odbywa sie w Reboucas. Jako ze ks. Mariusz pracujac w sasiedniej parafii ( 74 km polna droga ), dosc czesto odwiedzal mnie w Mallet i chetnie pomagal w spowiedziach, jest dobrze znany i lubiany przez moich parafian. Ci kozystajac z okazji przygotowali mu takze i tutaj pozegnanie. Wierze, ze doswiadczenie duszpasterskie zdobyte w Brazylii oraz doskonala znajomosc jezyka portugalskiego pomoze mu w przyszlej pracy nie tylko wsrod rodakow ale i takze brazylijczykow i portugalczykow mieszkajacych w USA.
W dniu dzisiejszym wraz z ks. Janem Fligiem spotykam sie z ks. bp. Pedro Ercilio Simon pasterzem diecezji Passo Fundo. Po miłej rozmowie podczas której ksiądz Biskup z uznaniem mówi o pracy naszych współbraci, udajemy się do parafii pod wezwaniem Matki Bożej Jasnogórskiej w Aurea. Wieczorem goszczę w domu rodzinnym księdza Jeferson Slussarek.